Retrospekcja
Dawno dawno temu...
A tak na serio, to dom juz stoi, szczęśliwie mieszkamy i zostało nam w zasadzie urządzić ogród. Te parę wpisów i być może koszty chciałbym umieścić jako podpowiedz dla tych którzy maja jeszcze wszystko przed sobą. Ja sam przed budowa czerpałem wiedze z forów/blogów i prasy całymi garściami przez parę lat.
Wszystko zaczyna się w roku 2014 kiedy wiedząc ze docelowo naszym miejsca do życia Bedzie dom, kupujemy działkę. Ceny mieszkań w Szczecinie w wielkości dla planowanej rodziny 2+2 (tj jakieś 80 m2) i jakimś miejsce parkingowym osiągają cenę szeregówek od deweloperów. Po obejrzeniu jednak tych dostępnych domów, ich jakości i materiałów, decydujemy o samodzielnej budowie. Zaczynamy od poszukiwań działki. Kasy na koncie niewiele, ale marzenia są. Z naszym budżetem i zdolnością kredytowa ostatecznie kupujemy działkę 7 km od centrum Szczecina ( za które przyjmuje plac Rodła). Działka maleńka bo 516 m2 ale za to ogrodzona, z wodą/kanalizacją/deszczówką/skrzynka elektryczna i gotowym dojazdem droga osiedlowa z polbruku. Nawet oświetlenie miejskie jest. Na przeciw działki zielony skwer. Tak wiec biorąc pod uwagę komunikacje, fakt ze osiedle jest już w zasadzie gotowe bo poza nasza działką zostaje już tylko 1 wolna, tak wiec blokowisko czy market nam nie grozi, oraz to że i tak nie będziemy mieli czasu/ochoty grzebać w ziemi wybieramy i kupujemy nasze miejsce na ziemi.
Skoro jest gdzie , pozostaje pytanie co.
Komentarze